zarobki skoczków

Gregor Schlierenzauer uzbierał najwięcej nagród pieniężnych za wyniki osiągnięte w sezonie 2011/2012. Austriak wyprzedził konkurentów przede wszystkim dzięki występom w konkursach drużynowych.W tym sezonie już po raz trzeci obowiązywały inne, niż do 2009 roku zasady przyznawania nagród. Przypomnijmy, że wcześniej kwoty pieniężne za wyniki otrzymywali tylko zawodnicy z czołówki każdego konkursu (najlepsza dziesiątka lub szóstka). Od sezonu 2009/2010 nagradzana jest cała punktująca trzydziestka, a wartość nagród jest dużo mniejsza.

W minionym sezonie zawodnicy, którzy wywalczyli miejsca w czołowej trzydziestce, za każdy zdobyty punkt do klasyfikacji generalnej otrzymywali 100 CHF (franków szwajcarskich; 1 CHF = 3,42 zł) - tym samym zwycięzca dostawał 10 000 CHF. W konkursach drużynowych najlepszy zespół otrzymywał 30 000 CHF, drugi - 22 000 CHF, a trzeci - 18 000 CHF (kwota do podziału na czterech startujących skoczków).

Ranking nagród pieniężnych jest więc rankingiem indywidualnym Pucharu Świata poszerzonym o ranking drużynowy. To właśnie dzięki temu Schlierenzauer, drugi zawodnik indywidualnego PŚ, zdołał wyprzedzić Andersa Bardala. Dokonał tego również Andreas Kofler (trzeci w PŚ). Zarobki Norwega są dopiero na trzecim miejscu w rankingu.

Kwota, jaką zarobił swoimi skokami Schlierenzauer, to 165 700 CHF - czyli ponad 567 000 zł. Kofler zarobił o 6400 CHF mniej, natomiast Bardal - kolejne niespełna trzy tysiące mniej.

Wśród Polaków najwyżej uplasował się oczywiście Kamil Stoch - zawodnik z Zębu jest siódmy na liście z wynikiem 111 950 CHF (383 tys. zł). 28. miejsce zajął Piotr Żyła, 33. - Maciej Kot, 38. - Aleksander Zniszczoł, 44. - Klemens Murańka, a 54. - Krzysztof Miętus.

Ranking nagród - PŚ 2011/2012

zawodnik

kraj

kwota

1

Gregor Schlierenzauer

165700

2

Andreas Kofler

159300

3

Anders Bardal

156450

4

Thomas Morgenstern

140400

5

Daiki Ito

118550

6

Richard Freitag

117600

7

Kamil Stoch

111950

8

Severin Freund

99200

9

Martin Koch

95000

10

Robert Kranjec

94850

28

Piotr Żyła

26650

33

Maciej Kot

15250

38

Aleksander Zniszczoł

10500

44

Klemens Murańka

7100

54

Krzysztof Miętus

4900

Zasady związane z siłą wiatru i zmianą belki nie są jedyną nowością w zbliżającym się Pucharze Świata. Zmianie ulegną także reguły przyznawania nagród pieniężnych za osiągnięte wyniki. O ile w przeszłości na takie nagrody mogli liczyć tylko zawodnicy z czołowej dziesiątki lub szóstki, to teraz bezpośrednio na skoczni będą mogli zarobić nawet zawodnicy z końca trzeciej dziesiątkiWedług nowych zasad organizator ma zapewnić na nagrody przynajmniej 71 800 CHF (franków szwajcarskich), co stanowi równowartość ok. 202 000 zł. Jest to niewiele większa kwota niż dotychczasowa (70 000 CHF), jednak będzie ona inaczej rozdysponowana - podzielona aż na 30 skoczków (najlepsi dostaną mniej niż dotychczas, za to słabsi dostaną cokolwiek - wcześniej nie dostawali nic).

Podstawą do wyliczenia wysokości nagród dla wszystkich skoczków będą punkty zdobyte do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - za każde "oczko" zawodnik otrzyma 100 CHF. W ten sposób zwycięzca indywidualnego konkursu PŚ dostanie 10 000 CHF (ok. 28 000 zł), a skoczek z 30. wynikiem konkursu - 100 CHF (ok. 281 zł).

W przypadku konkursów drużynowych do podziału pozostanie 70 000 CHF - zwycięskiej drużynie przypadnie 30 000 CHF (ok. 84 000 zł), pozostałym składom na podium 22 000 CHF i 18 000 CHF (tutaj zasady nie zmieniły się).

Czy najlepsi skoczkowie mają powody do zmartwień? 10 000 CHF za zwycięstwo to zaledwie 1/3 sumy, którą otrzymywali do tej pory. Z pewnością liderzy stracą niemało pieniędzy. Trzeba jednak pamiętać, że ich główne źródła dochodu to kontrakty sponsorskie - za udostępnienie swego wizerunku czołowi zawodnicy dostają znacznie większe kwoty pieniężne, a ponadto różnego rodzaju dodatkowe gratyfikacje (np. samochody).

Dla nas - kibiców i dziennikarzy - nowe zasady oznaczają, że tracimy jedno ciekawe źródło do analiz występów skoczków - ranking nagród pieniężnych. Do tej pory wskazywał on nie tyle najsolidniejszych zawodników, "ciułających" punkty PŚ, co najczęściej wygrywających. Teraz nagrody będą wprost proporcjonalne do liczby zdobytych punktów, a więc i ranking będzie taki sam....

A ja uważam, że gratyfikacje pieniężne będą dodatkową motywacją dla zawodników, bo ciężko skakać za nic i często dokładać z własnej kieszeni.

Nasza Joaśka

Joanna Szwab: " Skakać jak najlepiej i dążyć do tego, by moje skoki były coraz lepsze i lepsze".



CHOCHOŁÓW: Ten rok może być przełomowy dla skoków narciarskich w wykonaniu damskim. W pierwszych zawodach Lotos Cup wystartowało aż 12 polskich skoczkiń narciarskich. W końcu powoli widać rozwój tej dyscypliny. Wśród zawodniczek jest Joanna Szwab Chochołowa, która ciągle robi postępy i postanowiła odpowiedzieć na kilka pytań.

SKOKI NARCIARSKIE: Ten rok może być przełomowy dla skoków narciarskich w wykonaniu damskim. W pierwszych zawodach Lotos Cup wystartowało aż 12 polskich skoczkiń narciarskich. W końcu powoli widać rozwój tej dyscypliny. Wśród zawodniczek jest Joanna Szwab, która ciągle robi postępy i postanowiła odpowiedzieć na kilka pytań. Zadawał je Jakub Kurek.

J.K. Za Tobą pierwsze zawody Lotos Cup, jak je ocenisz?

Joanna Szwab: Nie najlepiej. Skoki w zimie są gorsze niż w lecie, ale dzisiaj byłam na treningu i było już coś lepiej.

J.K. Co starałaś się zmienić podczas treningu? Czego brakuje w Twoich skokach?

J.Sz. Kolana podczas najazdu i wybicia były bardziej szeroko i ręce nie za wysoko w najeździe i w locie prawa reka mi odchodzi. Musze trzymać załamanie w powietrzu, z czym mam ogromny problem a i jeszcze uczę się robić telemark, który jak dla mnie jest bardzo trudny.

J.K. Teraz przed Tobą kolejne starty, co chcesz w nich osiągnąć?

J.Sz. Chciałabym wygrać przynajmniej jeden konkurs Lotos Cup.

J.K. Jesteś bardzo odważną dziewczyną. Co czujesz, gdy siadasz na belce startowej Wielkiej Krokwi?

J.Sz. Nie wiem co czuję, ale myślę o moich błędach na skoczni i staram sobie to powtarzać, by w końcu mi się to udało wykonać na rozbiegu lub w locie.

J.K. Jaki jest Twój sportowy cel. Co chciałabyś osiągnąć w przyszłości?

J.Sz. Skakać jak najlepiej i dążyć do tego, by moje skoki były coraz lepsze i lepsze. Bardzo chciałabym stać przynajmniej raz na podium Pucharu Kontynentalnego

.

J.K. A co sądzisz o rywalizacji drużyn mieszanych w skokach narciarskich?

J.Sz. No fajnie, że takie coś jest ale ja nie chciałabym teraz startować na tych zawodach, ponieważ moje skoki nie są za dobre.

J.K. Kto jest Twoim sportowym idolem i dlaczego?

J.Sz. Oczywiście Adam Małysz bo jest najlepszy!!!

J.K. Na jakiej skoczni najbardziej chciała byś oddać skok?

J.Sz. Hmmm sama nie wiem.

J.K. Może skocznia mamucia w Lillehammer?

J.Sz. Hehe no może być.

J.K. Jaki jest Twój rekord życiowy i na której skoczni?

J.Sz. Mało. 98 metrów w Zakopanem na Wielkiej Krokwi.

J.K. To ja życzę Ci, abyś skoczyła 120 metrów albo i dalej i dziękuję za rozmowę.

J.Sz. Dziękuję

o co kaman z tymi plombami???

Cześć , pewnie niejednokrotnie zastanawialiście się o co chodzi, w chwili kiedy skoczkowie, po oddanym skoku przechodząc przez bramkę podchodzą do takiego Pana i pokazują rękaw, a ten przykłada im takie coś i sprawdza czy wszystko ok.

Dzieki nieocenionej pomocy Pana Mirka zaspokoiłam swoją ciekawość

Te plomby zakłada się na kombinezony po uprzednim sprawdzeniu(w hotelu) czy przepuszczalności (odpowiedniej)są prawidłowe.W kilku miejscach na kombinezonie.Po stwierdzeniu(przez odpowiednia aparaturę) że jest o.k wtedy się plombuje.

skoczek juz na treningu lub na konkursie musi startować w takim kombinezonie który posiada daną plombę.

Jeżeli raz zostanie to zrobione to potem już tylko się sprawdza tam na dole po skoku.

Jeszcze się sprawdza poza przepuszczalnością zamek,szwy,wycięcia,ilość części z jakich uszyty jest kombinezon oraz jak jest dopasowany do ciała zawodnika:).Nie jest to takie proste:).

Od ciała kombinezon nie może "odstawać' bardziej niż 2cm.jeżeli jest luźniejszy to dyskwalifikacja.Ale jak powiedziałem.plomba pozwala zawodnikowi skakać.Dochodzi jeszcze pomiar nart (długość,wskażnik BMI) długość nart dobiera się do wzrostu i wagi zawodnika . Miejsce montażu wiązań(procenty)

Rękawiczki również nie mogą być za obszerne.Ale tutaj nie ma szczegółowych przepisów.w jednym pomaga( w powietrzu)na rozbiegu przeszkadza(areodynamika).

Jeśli chcecie coś jeszcze wiedzieć,może interesują was jakieś inne zagadnienia techniczne, zostawcie pytania w komentarzach, tu albo na FB, napewno przekazę i zamieszczę odpowiedzi na blogu.

 Pozdrawiam
Tośka

Uwalić Stocha za wszelką cenę??

Po pierwsze WIELKIE GRATULACJE DLA PIOTRKA ZA ZAJĘCIE 10 MIEJSCA I Maćka Kota - 12 miejsce. GRATULACJE DLA KLIMKA MURAŃKI dla którego ten konkurs był dopiero drugim konkursem w PŚ, a pierwszym indywidualnym - świetna robota chłopaki.

Po drugie sama nie wiem co myśleć, czy daję sie ponosić teoriom spiskowym, czy poprostu królowie skoczni (Tepes,Hoffer) robią wszystko, żeby Kamil nie zbliżył sie do podium PŚ?
 Po dowództwem tej dwójki na skoczniach zapadają dziwne, czasem niezrozumiałe dla nas decyzje.
Jak nawet dzisiaj, decyzja o niepodwyższeniu belki mimo masakrycznie krótkich skoków, a podczas wcześniejszych konkursów belka wędrowała w górę, w dół, często bez wyraźnego powodu i w lżejszych warunkach, jury uparło sie na 7 belkę i trzymało sie tej decyzji do samego końca.
Po raz kolejny(4,5???)  zdażyło się, że Kamil puszczony w skrajnie złych warunkach nie kwalifikuje się do finałowej serii ( tak samo było w Vikersund) chociaż w serii próbnej skoczył 95m, a wczoraj w Lahti wraz z drużyną zajął III miejsce przerywając zaledwie o 0,6 pkt(ok. 0,5 metra) z Niemcami.

Wielu skoczków z czołówki puszczono na przestrzał, wszystko po to aby nie odrobili strat do piątego w KG Thomasa Morgensterna?? Jeśli tak to co z zasadą FAIR PLAY?? czyżby odeszła wraz z Małyszem??
Tak wygląda sytuacja po konkursie

1,	Anders Bardal	Norwegia	1219
2.	Gregor Schlierenzauer	Austria	1135
3.	Andreas Kofler	Austria	1066
4.	Kamil Stoch	Polska	961
5.	Thomas Morgenstern	Austria	946
6.	Daiki Ito	Japonia	916
7.	Richard Freitag	Niemcy	834
8.	Roman Koudelka	Czechy	713
9.	Severin Freund	Niemcy	672
10.	Robert Kranjec	Słowenia	600

a tak wyglądała przed

‎5 MORGENSTERN Thomas Austria 910
6 ITO Daiki Japonia 816

7 FREITAG Richard Niemcy 814

8 KOUDELKA Roman Czechy 701

9 FREUND Severin Niemcy 672
10 KRANJEC Robert Słowenia 600
11 AMMANN Simon Szwajcaria 434
12 KOCH Martin Austria 406
 

Morgi odskoczył na tyle daleko, żeby Ani Fraitag ani Kudi nie byli w stanie mu zagrozić, Bardalowi sie do tyłka nie dobiorą, bo za bardzo odskoczył, ale 4 a nawet 3 miejsce jest w zasięgu Morgiego a kto mu stoi na drodze?? Kamil Stoch.

Zastanawia mnie też ta sztuczna afera stworzona dookoła kasku Kamila. Cały poprzedni sezon skakał z logo FOB na czarnym kasku

a jest to tez marka odzieżowa i jakoś nikomu to nie przeszkadzało, z logo 4F na kasku, skakał od początku tego sezonu a FIS cudownie obudził się 4 konkursy przed końcem sezonu grożąc dyskwalifikacją Kamila, a co za tym idzie anulowaniem jego wyników. Fis wie, że Kamil ma zbyt wiele do stracenia ,a  ponieważ zastosował sie do "zalecen" FIS-u w nagrodę, dzisiaj został puszczony w fatalnych warunkach, chociaż skaczącego przed nim Kocha dwukrotnie sciągano z belki, czekając na zmianę warunków bo za mocno wiało i rozbieg był zapalony na czerwono, podczas skoku Kamila w konkursie drużynowym, ani komantator w studio, ani w tv nie miał podglądu na warunki na skoczni, chociaz Łukasz kręcił prezcząco głową, co świadczy o tym, że warunki nie były dobre. Dzisiaj podczas indywidualnego konkursu Morgi ledwo co się zakwalifikował więc Kamila zdjęto z belki i przetrzymano podczas optymalnych warunków, a zapalono światło kiedy wietr wiał w plecy a na podglądzie skoczni paliło się na czerwono, skaczący kilkadziesiąt sekund ( góra minutę) później Kofler warunki miał o dużo lepsze niż Kamil, a następny po nim Schliereznauer już najlepsze z tej grupy(Morgi,Stoch, Kofi).

Wracając do tematu kasku, jeśli symbol sponsora nie może być tylko na twardych elementach to dlaczego Kamil zasłonił go równiez na przedzie czapki a z boku nie.
A jeśli nie może być nawet na czapkach i innych elementach miękkich, to dwa pytania.
1, dlaczego tylko Kamil musiał usunąc symbol 4f z czapek, skoro inni nasi skoczkowie tez go noszą.
2. dlaczego Niemcy i Rosjanie mogą mieć na kombinezonach logo adidasa a Japończycy Mikado??

Jesli ktoś uważa, że to co wyrabiają w stounku do Kamila to nie jest próba psychicznego złamania go to jak wytłumaczycie
- grożenie dyskwalifikacją w przypadku nie zasłonięcia loga sponsora ( utratę całego dorobku punktowego)
- wymuszenie na jedynym Kamilu usunięcia loga z czapek, zostawiajać w spokoju skoczków będących dalej w KG i nie mogących zagrozić czołowej 5 KG
- jeśli na miękkiej odzieży nie można miec symboli firm odzieżowych to dlaczego Niemcy i Rosjanie mają na kombinezonach logo adidasa, nawet jesli dostarcza on im sprzet, jest tez firmą odziezową, ale ponieważ zarówno Niemcy i Rosjanie znajdują się zbyt dalego podium KG nikt sie ich nie czepia.

Teraz jeszcze czekać kiedy zdyskwalifikują go za nieprzepisowy kombinezon.
Dziwi mnie fakt, że jak do tej pory PZN nie wydał oficjalnego komunikatu w tej sprawie a i pan Tajner jakos milczy na ten temat.

Jeśli chodzi o konkurs druzynowych, to serdeczne gratulacje dla chłopaków za zajęcie 3 miejsca, do 2 brakowało TYLKO 0,6 pkt (około 0,5 metra) co przy udziale dwóch juniorów Klimka Murańki i Olka Zniszczoła jest nie lada wyczynem i świetnie rokuje na przyszłość. Mamy dobre zaplecze, ponieważ ta dwójka jest wicemistrzami świata Juniorów w skokach włąśnie na obiektach k-90 na które ze względu na złe warunki atmosferyczne zostały przeniesione oba konkursy.  Świetny występ odnotował Olek 94 metry. brawo, a i Maciek Kot chyba przełamał swoją złą passę i oddał skok na odległośc 92 m. Brawo. trzymamy kciuki za następne konkursy a Kamilowi życzymy utrzymania(podwyższenia pozycji) w KG. Nie poddawaj się chłopaku.